Międzynarodowa Wystawa Bonsai z Taigi Urushibaty


W weekend 20-22 maja odbyła się we Wrocławiu międzynarodowa wystawa drzewek bonsai pt. "East meets west. West meets east". Tak się złożyło, że miałam okazję być na tej wystawie i obserwować, co się dzieje, okiem osoby nieznającej się na rzeczy. Wiem tylko tyle, że bonsai nie jest sztuką rdzennie japońską, bowiem przybyło do Japonii z Chin  bardzo dawno temu. W dzisiejszych czasach bonsai kojarzy się praktycznie tylko z Japonią, dlatego pozwalam sobie o tym napisać.




"Wyjątkowa impreza, objęta patronatem Ambasady Japonii. Po raz pierwszy we Wrocławiu spotkają się światowej sławy miłośnicy sztuki Bonsai, a wśród nich najwybitniejsi: Taiga Urushibata, Kevin Willson, Rob Kempinski, Milan Roskoš, Vaclav Novak i Jarek Lenarczyk" - jak zapewniała informacja na stronie Hali Ludowej. Jakże mnie mogło tam nie być?
Przyznam szczerze, że nie pałam miłością do bonsai, tylko i wyłącznie, dlatego że mój pierwszy i ostatni zginął śmiercią tragiczną w niecałe trzy tygodnie od kupna w ikei. Co nie oznacza, że nie sprawia mi przyjemności oglądanie ładnie oskubanych, wymuskanych i wyprofilowanych miniaturowych drzewek.


Tak naprawdę wybraliśmy się z Japończykiem, ponieważ zaproszony został pan Taiga Urushibata z Japonii, jako jeden z czołowych reprezentantów sztuki bonsai. Była to dobra okazja, żeby poznać tzw. "Japończyka z pasją", który należy do innej kategorii niż nudni salarymani.

TAIGA URUSHIBATA (大雅 漆畑)



(zdjęcie z www.bonsai.pl)

31-letni twórca bonsai i jedna z wielu sław goszczących na wystawie. Od ponad dziesięciu lat zajmuje się profesjonalnie formowaniem drzewek, nadając im wyjątkowe kształty. Opanowywał sztukę bonsai przez wiele lat pod okiem mistrza Kimura Masahiko 木村正彦, prezesa Japońskiego Związku Bonsai.
Taiga-san brał udział w pokazach na całym świecie, między innymi w Stanach Zjednoczonych, Hiszpanii, Chinach i na Tajwanie. W tym roku gościł także i w Polsce. W odpowiedzi na pytanie, czym dla niego jest bonsai, wyjaśnił, że "bonsai to odtworzenie natury, jej wierne naśladownictwo, a nie tworzenie natury od podstaw".

Wraz z ojcem Shinichi Urushibatą 信市 漆畑 prowadzi sklep bonsai, który można sobie obejrzeć na tej stronie internetowej: http://taishoen.org/shokai.htm, a jego drzewka tutaj http://taishoen.org/topics.htm
Jeśli chodzi o polskie jedzenie to: pierogi mu nie smakowały, bo są dziwną odmianą gyozy, za to bardzo polubił żurek w chlebie ;-)

W trakcie imprezy miały miejsce pokazy formowania bonsai, które były realizacją motywu przewodniego wystawy, czyli Zachód spotyka Wschód i Wschód spotyka Zachód. Po jednej stronie z małym jałowcem, przywiezionym prosto z Japonii, wyluzowany Taiga-san w adidaskach, po drugiej stronie z gigantyczną sosną Anglicy: pan Kevin Willson, w zamszowych kowbojkach, i pan Richard Chamber, który był tak skupiony na swojej pracy, że sprawiał wrażenie nieobecnego. Miało to na celu zaprezentowanie różnicy, może nie tyle w formowaniu, co w podejściu do samego bonsai.


Udało mi się zanotować jedną złotą myśl:

"Japońskie pojęcie drzewa jest wyjątkowe, ponieważ można je tworzyć od podstaw". 
Zgadzałoby się to z tym, co napisałam o drzewach w poście o Muzeum Archeologicznym w Hyogo.

Okazało się, że Taiga-san nie jest gotowy, żeby wyjaśniać w języku angielskim filozoficzne czy techniczne spostrzeżenia na temat bonsai, więc zwrócił się o pomoc do mojego Japończyka, żeby mógł tłumaczyć, co mówi. Także w ten sposób mój Japończyk również stał się gwiazdą wieczoru. A cała sytuacja była wyjątkowo komiczna, ponieważ wyglądała zupełnie tak jak w filmie "Lost in translations" w trakcie kręcenia reklamy. Mój Japończyk i Taiga-san omawiali bardzo szczegółowo pewne aspekty dotyczące bonsai, które były znane oczywiście tylko im, przy tym bardzo żywiołowo gestykulowali, śmiesznie modelując głos, używając setek różnych dziwacznych onomatopei. Oczywiście tłumaczenie tego, co powiedział Taiga-san stanowiło połowę jego oryginalnej wypowiedzi. Publiczność miała niezły ubaw, ale swoją drogą, fachowcy chcieli dokładnie znać treść tych długaśnych dyskusji.  W zamian za pomoc, otrzymaliśmy koszulki i bombki na choinkę. Bardzo było nam miło, że przynajmniej trud mojego Japończyka został nagrodzony.

Na wystawie nie zabrakło oczywiście polskich bonsaistów i bonsaistek, których "prace" oglądałam z wielkim zainteresowaniem i zdziwieniem. Byli to między innymi: Włodzimierz Pietraszko, Radosław Sulimowicz, Rafał Kulesza, Piotr Modzelewski, Michał Malawski, Zbigniew Korcz, Tomasz Rolny, Agata Wawrzyniak, Tomasz Sobczak.

Po pokazach wymieniliśmy się wizytówkami z Taigą-san i zaprosiliśmy go na kolację. Okazało się, że to niesamowicie miły człowiek, który jest tak uderzająco bezpośredni w wypowiadaniu opinii i sądów na różne tematy, że aż nie chciało mi się wierzyć, że jest Japończykiem. Długo rozmawialiśmy na temat japońskiego "owijania tematu w bawełnę" i "roztropnego używania słów". Jednak Taiga-san stanowi kolejny przykład na to, że nie wolno generalizować i szufladkować ludzi. Mam nadzieję, że jeszcze uda nam się z nim spotkać. Na razie czekam na e-mail ze zdjęciami, które robił.


A oto i zdjęcia z wystawy:





twórca: Michał Malawski
drzewo: jałowiec pospolity
donica: M. Radziszewski
twórca: Włodzimierz Pietraszko
drzewo: Klon burgera
donica: Japonia
twórca: Roger Shepherd
drzewo: Jałowiec
donica: Gordon Duffet
twórca: Radosław Sulimowicz
drzewo: Oliwka
donica: Yixing
Również prezentowane było malarstwo kakejiku 掛軸 przygotowane przez pana Dariusza Szpakowskiego. www.darekjapan.pl
A na środku zdjęcia symbol wystawy.
Taiga-san przy pracy. Początkowa faza.
Tu początek tworzenia shari, czyli martwego drewna na żywym drewnie.
 Po dwóch godzinach pracy - efekt końcowy po drutowaniu roślinki.
















Niestety zdjęcia z pokazu są takie, jakie są. Panowie z aparatami wielkości skrzynek pocztowych z kilometrowymi lampami błyskowymi nie dopuszczali mnie bliżej. Chciałam pokazać również reprezentantów Zachodu, ale zdjęcia mają tak tragiczną jakość, że niewiele na nich widać.


Niestety nie potrafiłam podpisać wszystkich drzewek, ponieważ nie przy każdym była karteczka z nazwiskiem, jeśli zdarzy się, że twórca lub twórczyni zauważy swoje drzewko, bardzo proszę o uzupełnienie brakujących informacji.


Dla wszystkich chętnych, którzy chcą się dokształcić z zakresu sztuki bonsai, bądź dla tych, którzy chcą tej sztuki spróbować na własnej skórze:


1. Wrocławska Akademia Bonsai- tu możesz się nauczyć jak formować własne drzewka.

2. http://www.przyjacielebonsai.pl/
3. http://www.bonsai.org.pl/ 
4. http://www.studiobonsai.pl/
Następny post
« Prev Post
Starszy post
Następny Post »
12 Komentarzy
avatar

piękne drzewka, słyszałam, ze są bardzo ciężkie w utrzymaniu, trzeba o nie bardzo dbać :) Chciałam mieć kiedyś bardzo bardzo w domu, ale ja nie mam ręki do kwiatów, drzewek itp. ;) Pozdrawiam!
P.S. Próbuje przetłumaczyć książeczkę, ale ciężko mi idzie, może to nie dzień na to ;/ jutro spróbuję ;)

Odpowiedz
avatar

no mnie rodzina wyśmiała jak sobie kupiłam bonsai, bo u mnie nawet kaktus umiera na przesuszenie :D

Odpowiedz
avatar

Bólionie masz inny dar po prostu! A ja właśnie mam tak, że kaktusa pamiętam i podlewam co dzień, a inne kwiaty podlewam tak jak powinnam kaktusa (czyli raz na jakiś czas dzień dobroci dla zwierząt). Moja mama strasznie się wścieka, ze mam dwa storczyki i one tak sobie rosną bo rosną i za każdym razem mi zwraca uwagę i w ogóle. A tata zawsze jej dogryza" Ty do swoich gadasz, dbasz i Ci dwa razy już zgniły" ;P i puszcza do mnie oczko. Może one są sado-maso- tak to tłumaczę, bo rosną nie kwitną, ale żyją bo puszczają te korzenie powietrzne :D

Odpowiedz
avatar

Jeszcze jestem na etapie odkrywania swoich darów, bo na dzień dzisiejszy żaden się nie pojawił :D
Ja myślę, że kwiaty się adaptują do zaproponowanych warunków, a niektóre po prostu popełniają samobójstwo, jeśli im się żyć nie chce. Innego wytłumaczenia, dlaczego u mnie w domu jedyne dwa kwiaty jeszcze się trzymają. Lepiej lub gorzej, ale się trzymają. :D

Odpowiedz
avatar

Patrz! Takiej teorii nie rozważałam ;P Ale to właśnie jest Twój dar, uzmysławiasz im czy jest sens dla ich życia, czy też nie ;P A one wybierają życie lub samobójstwo... ;)ale z tą adaptacją to może racja... bo u nas jakoś kaktusy to padają jak muchy, a mówi się żeby rzadko podlewać ;P I przypominam mężowi podlej! A on może podlał ostatnio kaktusa w grudniu 2009... i ja tak staram się systematycznie co jakiś czas, ale w nich już chyba nie ma duszy...

Odpowiedz
avatar

Hejka. Dziękuję z góry za pomoc w tłumaczeniu myślę że bardziej wynikało to z ubogiego angielskiego Taigi i nie chciał być źle zrozumiany. Oczywiście ostatnie zdjęcie nie jest efektem końcowym rośliny a jedynie efektem po drutowaniu.
Miło nam że wpadliście i mogliście pomóc. Za rok zapewniam że Polska Asocjacja Bonsai postara się zrobić wystawę co najmniej o raz większą od tegorocznej. Już zapraszam wszystkich do wpisania w plan długiego weekendu majowego wystawy EMW 2012 gdyż kolejna odbędzie się w prawdopodobnie w dniach 27.04-05.05.2012 a więc ponad tydzień czasu.
Wszystko przed nami a zainteresowanych lub załamanych porażkami w tej pięknej sztuce zapraszamy na www.bonsaiforum.pl
Relacja z pierwszego EWM w TVP1 w sobotę 28.05.2011 o godzinie 7.30
Pozdrawiam Bolesław Wuczyk

Odpowiedz
avatar

Dziękuję za komentarz! Taiga-san jak na Japończyka to i tak świetnie mówił po angielsku. Także fajnie się złożyło, bo dzięki Waszej wystawie poznaliśmy interesującego człowieka :-) A już na pewno będę ją miło wspominać!

Odpowiedz
avatar

Іt's actually a great and helpful piece of info. I am happy that you simply shared this useful info with us. Please stay us informed like this. Thank you for sharing.

Look into my web blog; demotywatory

Odpowiedz
avatar

I could not rеsist commenting. Very ωell written!


Also visіt my ρage ... http://bojler.co/

Odpowiedz
avatar

Your mеans οf descгibіng the whole thing in thіs articlе
is in fact good, eѵeгy one can without dіffіculty know it, Thanks a
lot.

Here is my web sіte sherwood.iupdhc.org

Odpowiedz
avatar

Spot on with thіs ωritе-up,
ӏ reallу feel this amazing site nеeds much mοrе attention.

I'll probably be back again to see more, thanks for the information!

Here is my page http://lapkowo.pl/category/baterie

Odpowiedz
avatar

Good post. I'm going through many of these issues as well..

My web blog - Zasilacz Laptop

Odpowiedz


WSZYSTKIE KOMENTARZE O CHARAKTERZE REKLAMOWYM BĘDĄ KASOWANE.