Ostatnim czasem wpadła mi w ręce nowa pozycja wydawnictwa Bezdroża pt. Słońce jeszcze nie wzeszło. Tsunami. Fukushima. Szczerze powiedziawszy, przeraziła mnie tematyka, ponieważ tak wiele zostało już powiedziane w kwestii 11 marca 2011 roku. Obawiałam się, że będzie to kolejna "Wielka Księga Martyrologii Narodu Japońskiego". Na szczęście Piotr Bernardyn w swojej propozycji wychodzi poza te ramy.
Przyznam się szczerze, że nie chciałoby mi się robić bentō(ani tego nie robiłam wcześniej), gdyby nie zalecona (chwilowo) dieta bezglutenowa. A dokładniej - ja się umartwiam do towarzystwa, ponieważ to nie mnie tę dietę zalecono. Oznacza to rezygnację z normalnego chleba, a to z kolei wyklucza szybkie kanapki z szynką i keczupem (za którymi już zaczęłam tęsknić).