Japońskie Machu Picchu? No jasne! Niedawno pojawiło się kilka fascynujących spotów reklamowych, broszur zachęcających do udziału w wycieczkach i tym sposobem zamek Takeda stał się sławny, a tym samym i miasto Asago w prefekturze Hyōgo. To powinno zachęcić tych, którzy nie mogą się zdecydować - czy Kansai, czy Tōhoku.
Położony wśród gór, trudno dostępny i do niedawna bardzo słabo znany nawet wśród okolicznych mieszkańców, zamek Takeda cały spowity jest we mgle, a ten, który stoi na szczycie ma wrażenie, że znajduje się gdzieś wysoko w chmurach...
Nie ma zbyt wielu informacji na ten temat. Zbudował go niejaki pan Yamana Mochitoyo w roku 1431 roku. Budowa trwała aż (a może tylko?) 13 lat. Pan Yamana - architekt - był ważną osobistością dla regionu Tajima (dzisiejsze północna część prefektury Hyogo). Należał on do grona najważniejszych obrońców prowincji Tajima. Do tego celu wybrał wzgórze o wysokości 353,7 m. I właśnie zamek Takeda należy zdecydowanie do budowli obronnej. W owym czasie Tajimie groziły najazdy zbrojne ze strony prowincji Banshu i Tanba.
Gdy zamek zaczął pełnić swoją rolę właścicielem i zarządcą zamku mianowano pana Ootagaki Mitsukage, choć tę informację nie potwierdzają żadne dowody historyczne, czy kroniki.
Pod koniec XVI wieku, a dokładnie w roku 1577 znany wszystkim Oda Nobunaga podjął się zjednoczenia Japonii. W tym celu nakazał Nakazał Hashiba Hideyoshi (znanego bardziej pod imieniem Toyotomi Hideyoshi) zorganizowanie kilku wypraw zbrojnych mających na celu podbicie okolicznych prowincji-państw - w tym i Tajimę. Zamek nie bronił się zbyt długo, bowiem już po 3 dnia padł i władza nad regionem została przejęta. Główną przyczyną tego najazdu było zabezpieczenie złóż srebra, które znajdowały się niedaleko.
Po tym okresie Takeda-jo przechodził z rąk do rąk, a gdy w roku 1600 na skutek rytualnego seppuku ówczesnego właściciela - Akamatsu Hirohide - z rozkazu Ieasu, zaczął popadać w ruinę... I tak pozostało do dziś, choć w 1980 roku ukończono odnawianie kamiennej podstawy zamku (i nadal nie ma ani grama betonu czy innego spoiwa).
Jak dojechać?
Dojazd nie jest łatwy, ale ostatnio zaczęły kursować autobusy, które dowożą turystów. Ważna jest godzina naszego przybycia na szczyt. Gdy będzie to godzina 7:00, może być już za późno. Najpóźniej powinniśmy się znaleźć ok. godziny 6:30. Oznacza to, że trzeba wyjechać naprawdę bardzo wcześnie, a to jest wielką przeszkodą.
Pociągiem:
z dworca JR Takeda pieszo 40 minut.
Samochodem:
do miejsca, które nazwa się Yamajiro no sato i stamtąd na piechotę 2 km pod górę, taką oto ścieżynką (po lewej nieodgrodzona przepaść...):
A taką małą przystań - z toaletą i sklepem znajdziemy mniej więcej w 1/3 drogi pod górę:
Mapa terenu w wydaniu japońskim:
Linki:
Piękna strona zamku Takeda - www.zentanbus.co.jp/yamajiro/index.html
Strona miasta Asago - www.city.asago.hyogo.jp/0000001124.html
3 Komentarzy
Bardzo ciekawe. Następnym razem muszę się tam wybrać. Koniecznie. :)
OdpowiedzNa piechotę ok, na pieszo-nie, po prostu pieszo! Tak w ogóle to fajny blog. Pozdrawiam, wpadam czasem do tego kraju.
Odpowiedzprawda :-)
Odpowiedzdzięki za miłe słowa!
WSZYSTKIE KOMENTARZE O CHARAKTERZE REKLAMOWYM BĘDĄ KASOWANE.