Poradnik. Co zjeść w Japonii? Mochi z Nary


Kiedy pierwszy raz byłam w Japonii, japońskie słodkości niespecjalnie przypadły mi do gustu. Z jednej prostej przyczyny - są skrajne - albo są zupełnie niesłodkie, albo są ekstremalnie słodkie. Jako ciasteczkowy potwór, czekoladowy-addict i w ogóle pożeracz cukru mam już wyrobiony smak, dlatego bardzo trudno było mi się do nich przyzwyczaić. A najmniej z tych wszystkich wynalazków lubiłam mochi... Teraz dla odmiany je ubóstwiam!