Żółty kotek z doklejanymi oczkami [origami club]


Żółty kot, koteczek z plastikowymi oczkami, które sieją zgorszenie i profanację wśród miłośników origami. A mnie to zupełnie nie obchodzi. Chciałam mu domalować wąsy, ale bałam się, że będzie "po kotku".


Wzór z internetu, a właściwie z bloga:
http://relaxvideo.blog24.fc2.com/blog-entry-100.html

Na szczęście ostatnio nie mam czasu nic składać, więc origami mi nie przybywa.

Fioletowy żuraw z feniksem [origami club]

Zrobiliśmy origami z wzorów z książki Zülal Aytüre-Scheele, Czarodziejski świat origami. Papierowe zwierzęta, wydaną przez Deltę. 

Ubawiło mnie ostrzeżenie na końcu książki:
"Rady zawarte w tej książce zostały starannie sprawdzone, jednak ani Autorka, ani wydawnictwo nie biorą odpowiedzialności za efekty prób podejmowanych przez Czytelników. Jakiekolwiek roszczenia z tytuły szkód i strat są wykluczone". Także nie wolno złożyć pozwu, jeśli nie uda nam się złożyć bociana czy lwa morskiego. Grunt to dobrze się zabezpieczyć. 

Czerwony krabik i płaszczka [origami club]

A oto i stworzenia wodne: krabik i płaszczka. Co prawda płaszczka jest trochę krzywa.
Wzory:
Krabik
Płaszczka

Na polskim rynku - obok bardzo drogich japońskich papierów - istnieje też niemiecki papier do origami firmy Heyda, łatwo dostępny i stosunkowo tani. 
20x20 cm - 9,49 zł
15x15 cm - 7,49 zł
10x10 cm - 4,99 zł
Każda paczka zawiera 100 kolorowych kartek. Podstawowe wady tego papieru to: po pierwsze, zbyt wysoka gramatura, papier jest po prostu za gruby, po drugie, kartki są jednokolorowe, dlatego bardzo często mylą się strony - wewnętrzna/zewnętrzna, dodatkowo widać dokładnie wszystkie zagięcia - tak jak na mojej płaszczce.

Koperta na listy i liściki piesek [origami club]

W związku z chwilowym zainteresowaniem origami udało mi się kupić w Empiku przyklejane oczka dla moich papierowych zwierzątek. Japończyk stwierdził, że w ramach relaksu skompletujemy całe zoo. Teraz działamy wedle programu: "Uwsteczniajmy się razem!" 

Poszukując kolejnych pomysłów, zrobiłam kopertę-pieska (do wyboru też różne inne). Będzie służyć jako tak zwana "koperta" dla mojej kuzynki na urodziny. Mam nadzieję, że się jej spodoba.
Wzór: http://www.origami-club.com/use/dogletter/dogletter/index.html

Japońskie karpie koi na cukierki [origami club]

Wczorajszej nocy stwierdziłam, że nie pójdę spać dopóki nie uda mi się opanować chociaż jednego złożenia, zanim zrobi to Japończyk. Siedziałam do drugiej w nocy marnując kolejne arkusze papieru do origami. Po dłuższym czasie doznałam olśnienia i nauczyłam się! Oto moje pudełeczka na cukierki w kształcie karpi japońskich karpi koi:

Duże karpie z cukierkami w środku złożyłam z papieru o rozmiarze 20 x20 cm; mniejsze 15x15 cm.

W te większe można zapakować np. ołówki, flamastry itp.

Moja kuzynka ma urodziny niedługo i zamierzam jej w takim pudełeczku dać cukierki jako dodatek do prezentu.

Wzór ze strony:
http://www.origami-club.com/use/koicase/koikase/index.html

Origami Club - proste instrukcje i ciekawe pomysły na origami


Ostatnio razem z Panem Sól przez cały tydzień ćwiczyliśmy origami, żeby nie dać plamy. Udało mi się opanować żurawia i kilka innych złożeń. Najgorsze jest to, że już minęło kilka dni, a my w ramach romantycznych wieczorów składamy razem żabki, kotki, pieski i inne. Nie do końca wiem, jak mam to rozumieć. 

Doszłam do wniosku, że skoro takie manualne zero jak ja mogło nauczyć się jak złożyć podstawowego żurawia, to każdy inny obywatel/obywatelka tego świata to potrafi. Szukałam ciekawych stron internetowych i odkryłam przemiłą witrynkę.  
 
Ma trzy wersje językowe: japońską, angielską i - o dziwo - laotańską.

Adres: http://www.origami-club.com/

Może niektórzy już ją znają i wcale nie jestem taka odkrywcza, jednak polecam zajrzeć i obejrzeć. Większość nie należy do najtrudniejszych, za to są przyjemne i miło się je składa. Dodatkowo, jeśli ktoś nie do końca rozumie diagramy (np. ja), może włączyć animację składania.

Do wyboru mamy kilka interesujących działów, w tym mój ulubiony, czyli origami użytkowe. Oprócz tego origami walentynkowe, zwierzęta, ptaki, stworzenia morskie, świąteczne, meble, ubrania i wiele innych. Po lewej mamy Nekutai Hāto - serce z krawatem. U góry pudełeczka na ciastka w kształcie karpi koi. Na dole oczywiście zapaśnik sumo.


Wszystko pisane jest hiraganą, więc dla początkujących adeptów japońskiego będzie to z pewnością ułatwienie. A dla leniwych zawsze pozostaje wersja angielska.

A to wszystko przez przez  śliczne "chińskie gwiazdeczki szczęścia" na blogu Miriel!

Japońskie kino erotyczne - Era Nowe Horyzonty 2011

Zdjęcie z filmu: Nawa to chibusa (縄と乳房) z 1983 roku.

w lipcu (21-07-11 do 31-07-11) wszyscy ci, którzy zainteresowani są japońskim kinem powinni zarezerwować sobie czas a coroczny wrocławski festiwal: Era Nowe Horyzonty. W tym roku - o ile wszystko odbędzie się zgodnie z planem - zaprezentowany zostanie cykl "Za różową kurtyną", czyli cykl japońskich filmów erotycznych zwanych pinku eiga ( ピンク映画), czyli "różowe filmy". Jest to gatunek filmów przeznaczony do dystrybucji w kinach. Istnieją znawcy, którzy twierdzą, iż japońskie kino erotyczne musi dokonać czegoś więcej, niż pokazać tylko seks, ponieważ nie wszystko wolno pokazywać. Pewne rzeczy trzeba wyrażać przy pomocy innych środków. I właśnie cenzura to jeden z czynników, który nadał japońskim filmom erotycznym specyficzny charakter i styl, a mianowicie nie chodzi o akcentowanie narządów płciowych, lecz o złożone przedstawienie psychologiczne postaci.