W sztuce japońskiej dla mnie najciekawsze jest łączenie tradycji ze współczesnością. Ostre kontrasty, a przy okazji niedopowiedzenia i niejednoznaczność, to te cechy, które oddziałują na moją wyobraźnię najbardziej. I według mnie to jest klucz do zrozumienia skomplikowanej twórczości Toko Shinody 篠田 桃紅.
Mistrzowie kaligrafii mają prawo do własnej interpretacji słowa, jego subtelności znaczeniowej, uchwycenia jego natury. Mogą dowolnie przekształcać znaki, nie muszą zachowywać ściśle określonych proporcji, a wszystko po to, by przekazać odbiorcy pewne wrażenie estetyczne, filozofię, emocje...
Podczas gdy nam kaligrafia kojarzy się z czymś płynnym, niemal nieskończonym, to obrazy Shinody charakteryzuje dynamizm i ekspresyjność. Co nie współgra z łagodnym wyrazem twarzy artystki.
Zdecydowanie jest to kaligrafia awangardowa, która kłóci się z tradycją i burzy pewne kanony ustalonego piękna. Zauważa się jednak japońskie umiłowanie do czystej, nienaruszonej, pustej przestrzeni. Czy jest to nowa wersja malarstwa, czy też idealnie wpisuje się w japońskie konwencje?
Toko Shinoda urodziła się w 1913 roku w chińskim mieście Dalian w prowincji Liaoning nad Morzem Żółtym, choć rodzina krótko po jej narodzinach powróciła do Japonii i osiedliła się w Tokio. Już od wczesnego dzieciństwa wykazywała wrażliwość na sztukę, czytała poezję z zapałem ćwiczyła kaligrafię. W latach 50. stała się rozpoznawalną osobistością w świecie sztuki, pojawiały się pierwsze wystawy, pierwsze kontrakty i zlecenia - nawet na sztukę użytkową.
Została również zauważona w Stanach Zjednoczonych, gdzie wystawiano jej prace w galerii Betty Parsons - pionierki kierunku w malarstwie określanego mianem ekspresjonizmu abstrakcyjnego (który był w tamtym czasie nowością).
Dziś Pani Shinoda liczy sobie dokładnie 100 lat i nadal ma się dobrze. Jej prace można nabyć na różnych aukcjach sztuki, czy w galeriach. I to z pewnością będzie opłacalna inwestycja z pewnością odnotuje się znaczny wzrost wartości za dzieło w ciągu najbliższej dekady - zwłaszcza, że malarka jest uznawana za jedną najbardziej wpływowych kobiet sztuki w Japonii, ale także i poza nią.
Sama autorka uważa, że
"pisanie to jedynie narzędzie do przekazywania wiadomości, więc istnieją pewne zasady określające jak należy konstruować taką wiadomość. Malarstwo konkretne, realistyczne analogicznie definiuje pewne rozumienie i nie pozwala wyjść odbiorcy poza nie. Natomiast malarstwo abstrakcyjne pozwala ponieść się wyobraźni".
Shinoda przyznaje, że nie chciała wpisywać się w konwencjonalne malarstwo sumi-e, ale próbowała odnaleźć się w przestrzeni abstrakcyjnej, która łatwiej komunikuje się ze współczesnym światem.
Nowsze prace prezentowane były między innymi w galerii Tokyo Humanite, a dziś z bliska można obejrzeć obrazy pani Shinody w prefekturze Gifu
Twórczość Shinody często określa się mianem "poezji wizualnej". Zdecydowanie jest mistrzynią łączenia poezji, malarstwa wraz z kaligrafią w sposób nietypowy, niecodzienny i trudny do zakwalifikowania. Tworzy proste linie, szczerze i otwarte, a tusz sam dostosowuje się do jej emocji, co sama podkreśla.
0 Komentarzy
WSZYSTKIE KOMENTARZE O CHARAKTERZE REKLAMOWYM BĘDĄ KASOWANE.