Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bezpieczeństwo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bezpieczeństwo. Pokaż wszystkie posty

Poradnik. Bezpieczeństwo na Okinawie. Jak się przygotować?


Odkąd Peach Airlines otworzyło tanie połączenia na Okinawę - japoński raj jest otwarty na coraz więcej zwiedzających, w tym i coraz więcej Polaków. Ostatnio bardzo dużo pytań odnośnie tego kierunku zaczęłam dostawać, więc najpierw opowiem Wam nie o tym, co zwiedzać, ale jak się do Okinawy przygotować. Niezależnie od tego, na której wyspie będziecie, musicie być na pewne okoliczności przyrody uwrażliwieni i ich świadomi, aby był to rzeczywiście wypoczynek i czysta przyjemność.

Poradnik. Uwaga na japońskiego szerszenia zabójca


W związku z tym, że staram się w miarę kompleksowo prezentować informację na temat podróży do Japonii, powinnam dwa słowa napisać o zagrożeniach, które mogą - choć są rzadkie - wystąpić w tym kraju. Oprócz trzęsień ziemi, tajfunów i wulkanów w Kraju Kwitnącej Wiśni możemy natknąć się na niedźwiedzie (z reguły buszujące w północnych rejonach) oraz na niebezpieczne szerszenie zwane Vespa mandarinia japonica czy オオスズメバチ.

Poradnik. Wyjazd do Japonii - co trzeba wiedzieć?




Jak wyjechać do Japonii?

Nie jest to wcale takie trudne, ale od pierwszego zdania uprzedzam - raczej nie ma co liczyć na miłosierdzie ludzi, którzy przyjmą cudzoziemców "niewiadomoskąd" do domu. Może i takie przypadki się zdarzały, ale z pewnością było to zjawisko niespotykane - i to słowo 'zjawisko", dobrze oddaje wyjątkowość takiej sytuacji.

Po pierwsze trzeba się liczyć z tym, że można nie dogadać się po angielsku. Ale w wielu innych krajach też nie można, a wszyscy jeżdżą i bawią się świetnie. Japonia to kraj wyjątkowo rozwinięty technologicznie, jednakże znajomość języków (tutaj mówimy o europejskich językach), a przede wszystkim angielskiego, jest nadal niewielka, choć z roku na rok to się zmienia. Dla tych, którzy mówią choć trochę po japońsku, na pewno łatwiej będzie porozumieć się łamaną japońszczyzną niż w miarę komunikatywnym angielskim. Moja rada - zabrać ze sobą rozmówki - lub nauczyć się podstawowych zwrotów. Nawet jeśli przeczyta się z kartki, powinno zadziałać.

Na szczęście - w automatach do kupna biletów są też napisy po angielsku. Stacje kolejowe opisane są po japońsku i po angielsku, czyli na szczęście wiadomo, gdzie wysiąść. Komunikaty w pociągach również są dwujęzyczne (w pociągach podmiejskich i tramwajach raczej nie - chyba, że w wielkich, turystycznych miastach).

Trzeba pamiętać, że w Japonii nie ma nazw ulic (oprócz tych największych), co, nam Europejczykom, bardzo komplikuje sprawę. Dlatego jeśli nie mamy gotowego adresu na kartce, którą możemy podać taksówkarzowi, może wystąpić problem z poruszaniem się taksówką. Z reguły to klient musi poinstruować taksówkarza w trakcie jazdy, w którą stronę ma jechać. Gorzej jeśli wszystkie domy i skrzyżowania w okolicy wyglądają tak samo...


Jak dojechać do Japonii?


Najszybciej samolotem. Podany czas lotu, to czas bez dolotu do lotniska docelowego. Do Japonii latają różne linie lotnicze, do najtańszych przelotów zalicza się rosyjski Aerofłot. Są też czasem promocje na Alitalię, ale ja osobiście/subiektywnie/prywatnie nie mam zaufania do obu tych linii. Najkrócej lata się przez Helsinki, czyli linią Finnair. Są też opcje lotu przez Katar (Qatar Airways), Emiraty (Emirates) oraz Stambuł (Turkish Airlines). Obecny rozkład lotów w tych liniach oznacza bardzo długie oczekiwanie na przesiadkę, nawet do 12 godzin. Jeżeli komuś to nie przeszkadza, to cenowo loty są zbliżone.


Jeśli ktoś leci do Tokio-Narita, to może skorzystać z:

1. Lufthansa: Wrocław | Warszawa| Kraków| Katowice | Gdańsk → Monachium | Frankfurt → Tokio. Czas lotu - ok. 10-11 godzin. W drodze powrotnej czas lotu się wydłuża.
2. KLM: Berlin | Warszawa → Amsterdam → Tokio. Czas lotu - ok. 10 godzin
3. Finnair: Berlin | Warszawa | Kraków | Gdańsk | Praga - Helsinki - Tokio; czas lotu 9h 40 m

4. LOT: Warszawa → Tokio. Czas lotu ok. 8-9 godzin.


Jeśli ktoś leci do Osaki-Kansai, to może skorzystać z:

1. KLM: Berlin | Warszawa → Amsterdam → Osaka; czas lotu -10 godzin.
2. Finnair: Berlin | Praga | Warszawa | Kraków | Gdańsk → Helsinki → Osaka; czas lotu - 9h 35m (najszybciej)
3. Lufthansa: Wrocław | Warszawa | Kraków | Katowice | Gdańsk → Monachium | Frankfurt → Osaka; czas lotu - 10 godzin.




Tak wygląda lotnisko Kansai w Osace (w lipcu).



Kansai International.



Samolot KLM - na pokładzie sami Japończycy, włącznie ze mną czworo białasów i jedna połówka. Co bardzo ułatwia, bo nie czeka się w kolejce do sprawdzenia paszportu. Pan, który sprawdza osoby, zadaje podstawowe pytania - po co, gdzie, z kim, na ile, co tam masz ciekawego w torbie.



Na pokładzie samolotu Finnair. Widać tutaj odległość Helsinki-Osaka - 7739 km



Jedzenie na pokładzie Finnair. Nic specjalnego. Pod tym względem KLM był znacznie lepszy - przede wszystkim więcej, po drugie można było za darmo jeść batoniki.



Samolot Lufthansy na odcinku Frankfurt-Osaka.



Jedzenie w stylu japońskim na pokładzie Lufthansy: onigiri, sałatka, wołowina z ziemniakami i warzywami oraz makaron w sosie dashi + bułka.


standardowa cena biletu 
 3000 zł - 5000 zł w zależności od kursu euro. Zdarzają się promocje i bilet można kupić za 1000-2000 zł. Warto po oglądaniu strony linii lotniczej wyczyścić wszystkie ciasteczka i historię, odczekać dzień lub dwa, a cena może spaść. Nabijając oglądalność z danego nr IP, możemy sobie podwyższać cenę.


Waluta w Japonii




JPY - Japanese Yen, czyli jeny. Nie jest łatwo wymienić pieniądze w Polsce, trzeba zamówić walutę wcześniej, rzadko który bank chce to zrobić. Dlaczego trzeba dzwonić po różnych kantorach i dowiadywać się, czy jest ktoś, kto sprzedał jeny.

1000 JPY = ok. 35 zł
10,000 JPY (1 man) = ok. 355 zł (man - jednostka - 10.000)

W Japonii nie we wszystkich miejscach możemy płacić kartą. 
Bankomaty mogą być nieczynne po godzinie 22:00.
Natomiast nie ma problemu przy wypłacaniu z bankomatu. Niestety tracimy na kursie, ponieważ polski złoty jest wymieniany na euro i z euro wymieniany na jen, chyba że korzystamy z konta walutowego. W związku z tym lepiej jest mieć przy sobie gotówkę, a z bankomatu korzystać jak najrzadziej. Nie jest też łatwo wymienić polski złoty na miejscu. Z moich informacji wynika, że nie ma takiej opcji. Być może da się to zrobić, ale tylko w placówce na kształt Narodowego Banku w stolicy, dlatego moja rada jest taka, że należy być przygotowanym odpowiednio wcześniej.


Hotele w Japonii



Należy wcześniej zadbać o hotel lub hostel oraz sprawdzić dokładnie, w jakiej dzielnicy i w jakiej odległości od centrum się znajduje. Na nieszczęście hotel i zakwaterowanie to najdroższa część wycieczki, choć da się znaleźć takie o przyzwoitym standardzie, w normalnej i przystępnej cenie. Hotele w stylu japońskim typu ryokan są naprawdę bardzo drogie - średnia cena to ok. 10-20 tys. jenów za dzień (300-600 zł). Hotele w stylu zachodnim w mniejszych miejscowościach są porównywalne ok. 4000 jenów za dzień (130 zł). Japonia oferuje też dosyć tanie hostele, ale np. te tańsze w Osace ulokowane są w osakańskim slumsie. A pewnie nie każdy chce swoje wakacje spędzać w sąsiedztwie bezdomnych, dla niektórych będzie to z pewnością wspaniała przygoda.

Aby obniżyć koszty można znaleźć nocleg u Japończyków poprzez Couch Surfing lub innego temu typu portale internetowe.


Podróżowanie po Japonii


Nie jest to wielki problem, jeśli nie przeraża nas ilość "krzaczków" i potrafimy w tym gąszczu odnaleźć łaciński alfabet. Więcej o planowaniu trasy, sprawdzaniu rozkładów i przemieszczaniu się przeczytacie w poście:

www.podrozejaponia.blogspot.com/2015/06/poradnik-podrozowanie-po-japonii-i-atwe.html


Z transportu mamy do wyboru:

1. Pociąg (
najwygodniejszy środek transportu)

A. zwykły
B. super-extra-szybki (shinkansen) 新幹線-> czyt. super-extra-drogi (200-400km/h)



Shinkansen starego typu, ale i tak bardzo szybki.



Wnętrze najwolniejszego shinkansena, nawet i ten najwolniejszy zionie pustkami, ze względu na cenę.



Na bilecie jest napisany numerek i kolor. To jest miejsce, w którym otworzą się drzwi. Od tego miejsca należy ustawiać się w kolejkę. Do pociągu nie wchodzi się na "hurra!"


Japan RailPass 




informacje szczegółowe znajdziecie na stronie:
www.japan-rail-pass.com

Karta JR Pass uprawnia do podróży koleją firmy JR po całej Japonii (za wyjątkiem shinkansenów typu Nozomi i Mizuho) przez określony czas: 7 dni, 14 dni, 21 dni. Uwaga: powyżej 11. roku życia nie funkcjonuje się jako dziecko.


Ceny w euro:



Jak należy korzystać z Japan Rail Pass - oficjalny film instruktażowy po angielsku:











2. Samolot



Polecam przeczytać post dotyczący tanich linii lotniczych w Japonii, gdzie dokładnie wszystko wyjaśniam:
www.podrozejaponia.blogspot.com/2014/06/tanie-latanie-po-japonii.html

Z rezerwacją odpowiednio wcześnie (ok. 23 dni przed odlotem lub 7 dni przed odlotem) loty np. na Hokkaido, Okinawę, Kiusiu, Tokio, Sapporo za ok. 300-600 złotych w obie strony.

Polecam odwiedzić stronę linii lotniczych Skymark -> www.skymark.co.jp/ja
Inna tania linia lotnicza to Fly Peach -> www.flypeach.com.

3. Prom


Bardzo często z różnych miejsc szybciej jest przeprawić się łodzią. W niektórych momentach stanowi to konieczność.



Prom z lotniska Kansai International do Kobe.



Prom z Hiroszimy na Miyajimę.

4. Samochód


Na oficjalnej stronie Ambasady Rzeczpospolitej Polskiej w Tokio widnieje informacja, że prawo jazdy w Polsce nie jest honorowane ani nie można wypożyczać samochodu.
www.tokio.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/podroz_do_japonii1/

Polecam też post na temat prawa jazdy i znaków drogowych w Japonii: www.podrozejaponia.blogspot.com/2013/07/rzecz-o-prawie-jazdy-w-japonii.html.

W przewodniku National Geographic napisane zostało bardzo mądre zdanie:
"Jeśli ktoś nie jest przyzwyczajony do ruchu lewostronnego i nie potrafi czytać japońskich znaków drogowych, lepiej żeby nie siadał za kierownicę".

I jest w tym dużo prawdy - oprócz ruchu lewostronnego i braku skrzyżowań równorzędnych, gigantyczne mandaty za przekroczenie prędkości, opłaty za autostrady i mosty bardzo wysokie, paliwo bardzo drogie, 99 % samochodów to automaty, znaki drogowe namalowane na ziemi, na drodze obowiązująca zasada kultury, piesi przepraszają, że przechodzą przez ulicę, parkowanie tylko w miejscach przeznaczonych (płatnych). Czasami nawet na 10 piętrze parkingu może nie być miejsca. Miejsca parkingowe podzielone są ze względu na wielkość samochodu - małe osobowe, zwykłe osobowe, duże. Tak też podzielone są kolory tablic rejestracyjnych - żółte, białe, zielone.


Znak stop - [czyt. tomare]




Parking wielopoziomowy. Parkujemy zawsze tyłem.


Szczepienia do Japonii
Do Japonii nie trzeba się szczepić. Niektórzy uważają, że należy zaszczepić się na japońskie zapalenie mózgu. Jest to obowiązkowe szczepienie dla Japończyków, jednak większość naszych lekarzy jest zdania, że ta szczepionka przynosi więcej szkody niż pożytku. Szczepienie wskazane jest dla osób, które zamierzają przebywać w południowo-azjatyckich dżunglach dłużej niż miesiąc. Mowa tu o Wietnamie, Kambodży itp. Chorobę tę przenoszą komary, ale żeby się nią zakazić, komar musi ugryźć zakażone zwierzę, przeżyć i dopiero ugryźć człowieka. Szanse są zdecydowanie niewielkie. A już na pewno nie w miastach.

Wystarczy: tężec, błonica, polio, WZW - każdy obywatel Polski powinien takowe mieć.

Jeśli jedzie się latem należy zabrać coś na komary - do smarowania i do włożenia do kontaktu, ponieważ to prawdziwe utrapienie.


Jedzenie w Japonii
W Japonii nie je się ani psów, ani kotów, ani małp, ani pająków, ani robactwa.

Je się wszystko, co można znaleźć, wyłowić, zebrać w morzu. I tu można się spotkać z podejrzanymi rzeczami: surowa ryba (często żywa ryba), wszelkie możliwe owoce morza, wszelkie rośliny morskie, jeżowce i inne. W każdej możliwej formie - na surowo, na żywo, na gotowano, na grillowano, na smażono itp. Jeśli ktoś nie lubi ryb - ma pecha. Jeśli ktoś jest wegetarianinem/wegetarianką i nie je ryb - też ma pecha.

Japonia to kraj gdzie wszystko jest z ryby, w rybie, na rybie, pod rybą, obok ryby, z rybą. I należy o tym pamiętać. Jasne, że można zamówić spaghetti z sosem pomidorowym i nie powinna tam się znajdować ryba lub rybopochodne składniki, ale...

Niemniej jednak wegetarianie i weganie, choć będą trochę poszkodowani, to jednak tylko trochę, ponieważ znajdziemy dużo tradycyjnych dań typowo wegetariańskich z tofu, soją i warzywami.


Pogoda w Japonii


Najlepszy czas to wiosna i jesień.

W okresie letnim temperatury powietrza sięgają 35-40 stopni przy 50-80% wilgotności powietrza idzie się ugotować żywcem, utrudnia to zwiedzanie, ryzyko udaru, przegrzania się jest wysokie. Ja już nigdy nie pojadę latem. Nie ma to nic wspólnego z polskimi upałami czy upałami na północnoafrykańskiej pustyni. Jak radzić sobie z upałami? Należy zawsze mieć wodę mineralną ze sobą. Bez względnie wymagane są okulary słoneczne, zwłaszcza dla ludzi o jasnych oczach. Wypada wziąć krem z filtrem - najlepiej wodoodporny. W lipcu w Japonii mamy porę deszczową. Deszcz, który dosłownie oznacza ścianę wody, zaskakuje znienacka, dlatego warto mieć pelerynę przeciwdeszczową zawsze pod ręką. Możliwe są też burze, takie, że aż ziemia się trzęsie. We wrześniu zaczyna się sezon tajfunowy i loty są często odwoływane, ale raczej nie ma zagrożenia paraliżem komunikacyjnym.

Więcej na temat pogody w Japonii i dobrych terminów do wyjazdu:
www.podrozejaponia.blogspot.com/2014/06/podroz-do-japonii-kiedy-jechac.html


Pamiątki z Japonii


Co kupić w Japonii? Na to pytanie nie jest łatwo odpowiedzieć, ponieważ każdy ma inny gust. Jest dużo pamiątek, które bardzo chętnie przywozi się z Kraju Kwitnącej Wiśni. Najczęściej są to pałeczki, japońskie lalki, wyroby z laki, ceramika, noże, komiksy, herbata, jedzenie, słodycze, sosy, artykuły papiernicze, elektronika, ubrania, śmieszne gadżety.

Listę najpopularniejszych pamiątek, znajdziecie tutaj:
www.podrozejaponia.blogspot.com/2014/12/co-kupic-w-japonii.html


Trzęsienia ziemi w Japonii


Co robić, gdy spotka nas trzęsienie ziemi? Ktoś, kto nigdy tego nie doświadczył, może wpaść w panikę, dlatego informuję, co należy robić w takim przypadku.


Znajdując się w budynku:
1. Nie wolno panikować, trzeba uświadomić sobie, że konstrukcje budynków mają wszystkie możliwe zabezpieczenia. Nie próbować ucieczki, bo to i tak niczego nie zmieni. Chyba, że ktoś da wyraźny nakaz.
2. Należy jak najszybciej wejść pod stół, biurko lub miejsce, w którym mamy pewność, że nic nie spadnie nam na głowę. Trzeba pamiętać, że spadające przedmioty, nawet drobne mogą być bardzo niebezpieczne i spowodować obrażenia.
3. Kiedy przestanie trząść, możemy bezpiecznie opuścić miejsce.

Znajdując się na zewnątrz:
1. Zwykle Japończycy kładą się na ziemi, zwijają w kłębek, nakrywają głowę torebkami, aktówkami (jeśli mają je pod ręką) i czekają.
Na trzęsienia ziemi nie mamy wpływu, nie da się ich przewidzieć, dlatego jadąc do Japonii trzeba brać pod uwagę to ryzyko.


Wizy do Japonii


Do Japonii nie trzeba mieć wizy, jeśli przebywamy do 90 dni.
Jeśli mamy zamiar przebywać dłużej niż 90 dni, wtedy należy starać się o wydanie wizy. W samolocie wypełnia się kartę, na której należy wypisać wszystkie dane osobowe, cel podróży, adres, pod którym się zatrzymujemy, informacje zdrowotne, celne itp. Fragment jest przypinany zszywaczem do stempla w paszporcie.Więcej odnośnie wiz: www.podrozejaponia.blogspot.com/2015/06/poradnik-jak-to-jest-z-ta-wiza-do.html


Na lotnisku w Japonii


Po przylocie należy udać się do okienka pt. "For Alliens", czyli "Dla obcych". Tam miła obsługa przeprowadzi konieczne formalności. Jeśli posiada się paszport biometryczny, zaoszczędza to czas, jeśli nie, miła obsługa pobierze nam odciski palców, zrobi zdjęcie, zapyta się o adres pobytu oraz cel podróży - wtedy najbezpieczniej jest odpowiedzieć "turystycznie, zwiedzanie". Pytają się też czasami, czy jest się samemu, czy z kimś.

Następnie przechodzi się do kontroli bagażu. Tam zadają pytania, czy mamy produkty niezgodne z japońskim prawem, czyli produkty pochodzenia mięsnego. Ponownie pytają się, czy jest się z kimś, czy samemu. Czasem otwierają też walizkę w ramach rutynowej kontroli. Wszystko odbywa się w normalnej atmosferze.

Więcej odnośnie przepisów celnych: www.podrozejaponia.blogspot.com/2015/06/poradnik-jak-to-jest-z-ta-wiza-do.html
Ubezpieczenie

Moim zdaniem należy zadbać o ubezpieczenie zdrowotne. Pojawiają się głosy, że polskie ubezpieczenia nie są honorowane. Z tego względu polecam kupić niemieckie i upewnić się, czy działa ono w Japonii. Koszty leczenia są ogromne. Są i tacy, którzy się nie ubezpieczają wcale i też jest ok, ale "a nóż, widelec"... Jak nas ugryzie jadowity wąż na Okinawie czy meduza, to co? Ktoś nam surowicę musi podać. A to kosztuje.

Prąd i telefon w Japonii


100V
- obowiązkowo należy zabrać ze sobą przejściówkę. Do kupienia uniwersalna w MediaMarkt za 20 zł. Uwaga na niektóre urządzenia! Trzeba sprawdzić, czy działają przy takim napięciu (telefony i komputery na pewno, suszarki już niekoniecznie).

Telefon komórkowy działa, pod warunkiem, że ma się telefon 3G i przełączy zakresy. Koszt połączenia z Polską ok. 10 zł/min. Trzeba też sprawdzić, czy dany operator ma podpisaną umowę z Japonią. Polecam kupić sobie karty telefoniczne, przynajmniej koszt połączenia jest niższy, chociaż używanie jest bardziej skomplikowane. Dobrym wyjściem może być również wypożyczenie japońskiego telefonu na lotnisku.


Lekarstwa


Lepiej mieć ze sobą pod
stawowy zestaw na przeziębienie, grypę (w tym koniecznie krople do nosa), leki na zatrucia, leki przeciwbólowe, aby uniknąć nieporozumień w aptece. Japończycy mają tabletki na wszystko, ale ich kolor i ilość jest bardzo podejrzana. Poza tym dawki japońskie są słabsze niż nasze europejskie, więc jeśli ktoś cierpi na migreny, japońskie leki na pewno będą za słabe.


Ile pieniędzy należy wziąć do Japonii?


Nie opłaca się jechać na tydzień, ale jest to możliwe i też można się dobrze bawić. Nie należy liczyć na to, że ktoś przyjmie podróżnika do własnego domu prosto z ulicy - bez uprzedzenia. Nie polecam też próbowania spania na dziko - z policją w Japonii nie wolno zadzierać, a kary są przeogromne. Jednakże znam takich, co praktykowali spanie na dziko i żyją. Jak kto lubi.

Trudno wyliczyć kwotę idealną. Każdy podróżuje inaczej i każdy wydaje pieniądze inaczej. Na pewno można samodzielnie sprawdzić dokładne koszty przejazdów, wstępów do obiektów i hoteli, przeglądając strony typu booking.com oraz strony główne atrakcji, które z reguły mają też angielską wersję językową. 

Z biletem lotniczym (zakładając, że nie mamy szczęścia do promocji), JR Pass, hotelem, wstępami do obiektów i jedzeniem (to ostatnie jest najtańsze), z sensownymi pamiątkami - ok. 8-15 tys. złotych na dwa, a nawet trzy tygodnie. Niech jednak nikogo to nie odstrasza, ponieważ podana kwota tutaj jest bardzo "uśredniona" - istnieje możliwość obniżania kosztów, poprzez spanie w tanich hostelach [albo na bezpłatnych campingach] czy jedzenie w barach [które jakością nie ustępuje temu restauracyjnemu]. Wszystko też będzie zależało tego, czym i dokąd zamierzamy podróżować po Japonii.

Podróżowanie rowerem po Japonii


Jest wiele japońskich blogów opisujących podróżowanie po Japonii rowerem. Oznacza to, że jeżeli ktoś planuje przemieszczanie się tym właśnie środkiem transportu, to nie będzie to zły pomysł, przede wszystkim dlatego, że Japonia to przyjazny rowerom kraj, a drogi japońskie są w bardzo dobrym stanie. W ten sposób jesteśmy w stanie naprawdę wiele zaoszczędzić.

Obowiązują zasady zdrowego rozsądku typu: należy uważać na nieoświetlonych drogach pod miastem i na wsi, są drogi szybkiego ruchu, po których mogą poruszać się tylko pojazdy silnikowe itp.

Co ważne:
- obowiązkiem jest światło i odblask na rowerze,
- nie ma obowiązku noszenia odblasku na ubraniu, ale zawsze warto dodatkowo się zabezpieczyć,
- nie ma obowiązku noszenia kasku.
- nie wolno jeździć w miejscach do tego nieprzeznaczonych - typu chodnik (jeśli nie ma znaku, że wolno). Nikt się w Japonii do tego przepisu nie stosuje, każdy jeździ jak chce - ale my Japończykami nie jesteśmy, więc nie ma potrzeby narażać się na zatrzymywanie przez policję i mandaty.

Więcej na ten temat (po japońsku): www.keishicho.metro.tokyo.jp/kotu/bicycle/rule.htm

Campingi w Japonii


Dobrą opcją oszczędności pieniędzy podczas podróżowania po Japonii jest spanie w namiocie. Miejsc odpowiednio przystosowanych do biwakowania jest naprawdę bardzo wiele w całej Japonii. Ceny wahają się od 100 jenów do 8500 jenów. Cena zależy od dnia tygodnia (sobota, niedziela czasem kosztują więcej), od sezonu (lato to w Japonii sezon wysoki) oraz od regionu (im bardziej popularny region, tym drożej).

Jest jeszcze jedna ważna informacja - nie ma sensu spać na dziko, jeżeli jest bardzo wiele campingów bezpłatnych! Polecam stronę internetową: www.hatinosu.net/camp

Po wybraniu interesującego nas regionu, otrzymujemy listę campingów w okolicy.

Campingi opatrzone znakiem 無料 są bezpłatne, a znakiem 有料 oznaczają campingi płatne. Są też szczegółowe mapy, gdzie się mieszczą. Gdy klikniemy na interesujący nas camping, otrzymamy informacje o cenie oraz link do oficjalnej strony. I tu uwaga, trzeba sprawdzić cenę dokładnie na oficjalnej stronie, ponieważ może się nieznacznie różnić.

Zachowanie Japończyków wobec obcokrajowców


Teoretycznie "gburów" można spotkać, w dużych miastach, a zwłaszcza w stolicy (jak wszędzie). Ja jednak nie spotkałam się z tym nigdzie - ani w sklepie, ani na dworcu. Im mniejsze miasto, tym większe budzimy zainteresowanie. Nie ma najmniejszego problemu robić Japończykom i ich dzieciom zdjęć. Wystarczy ładnie poprosić, ukłonić się i uśmiechać się, a potem podziękować.


PODSUMOWANIE: 


Doświadczeni podróżnicy na pewno odnajdą się w Japonii bardzo szybko. Natomiast dla tych, którzy nigdy nie podróżowali sami i na dodatek tak daleko, do kraju z innym alfabetem niż łaciński, Japonia będzie stanowić wyzwanie (tak myślę). Dużo ludzi jeździ, nawet bez znajomości języka i wszystko układa się pomyślnie, dlaczego zatem komu innemu ma się nie udać? :) W Tokio i Osace mieszka dużo cudzoziemców, więc na pewno ktoś mówiący po angielsku (a nawet i po polsku) się znajdzie w razie potrzeby.

Krótkie pytania i krótkie odpowiedzi odnośnie wyjazdu do Japonii:www.podrozejaponia.blogspot.com/2013/06/wyjazd-do-japonii-krotkie-pytania-i.html